Od jakiegoś czasu na blogach pojawia się post pt. "Ile kosztuje moja twarz". Postanowiłam zrobić go i ja. Zapraszam inne bloggerki do zabawy, jeśli mają na to ochotę.
Poniżej znajdziecie najczęściej wybierany przeze mnie wariant. Oczywiście czasem zdarzają się w nim pewne modyfikacje, ale właśnie tego zestawu używam przy "normalnym" wyjściu z domu, bez żadnej konkretnej okazji.
Ceny w nawiasach obok produktów podane są oczywiście w przybliżeniu.
1. Podkład Catrice Infinite Matt (25 zł)
2. korektor Inglot nr 66 (23 zł)
3. paint pot Nubile (90 zł)
4. MAC Skinfinish (120zł)
5. MAC- róż do policzków (90 zł)
6. Cień Inglot Matte 327 (10 zł)
7. Cień Inglot Double SP 463 (10 zł)
8. Cień Inglot AMC Shine 120 (10 zł)
9. Cień do brwi Essence (9 zł)
10. Błyszczyk Celia (10 zł)
11. Tusz do rzęs Maybelline Colossal (25 zł)
Sama jestem zaskoczona, bo wyszła z tego całkiem spora suma (o ile dobrze liczę ok 425 zł). ;) A Wy ile nakładacie na twarz? :>
Boję się podliczyć ile kasy ja mam na sobie.
OdpowiedzUsuńOj TY droga kobietko ;D
OdpowiedzUsuń439zł
OdpowiedzUsuńzbliżona kwota ;)
Ja też wolę tego nie podliczać. ;-)
OdpowiedzUsuńcałkiem droga :D
OdpowiedzUsuńkosmetyki, które nakładam na twarz są niedrogie, bo moja twarz nie jest wymagająca i pozwala żyć bez podkładu i korektora :)
OdpowiedzUsuńza to najwięcej kosztuje to czym nakładam - z cen pędzli wyszła mi taka sama suma jak z kosmetyków :D
Ja właśnie zastanawiałam się, czy pokazywać pędzle, bo pewnie wyszłoby tego mniej więcej drugie tyle. :)
UsuńMuszę to policzyć;D
OdpowiedzUsuńNr.1, 4, 3 i ingloty się nam zgadzają;) Chyba też sobie po podliczam:)
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa ile jest warta moja twarz :) Obawiam się, że niestety (albo stety) nie za dużo :)
OdpowiedzUsuńJa o wiele mniej ;D ale może się to zmieni kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńU mnie wyszło mniej, ale jest ok :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki w tej paletce posiadasz!
U mnie wyszło 301zł :)
OdpowiedzUsuńSporo mniej, zazdroszczę. :) :D
Usuńdroga ta Twoja buźka, ja też muszę podliczyć swoją. :)
OdpowiedzUsuńno no sporo :P ja nie robiłam takiego podliczenia ale może zrobię :P
OdpowiedzUsuńRób koniecznie, strasznie lubię czytać tego taga u innych :)
UsuńNie robiłam jeszcze tego tagu.
OdpowiedzUsuńHMMM WŁAŚNIE POLICZYŁAM I ...WYSZŁO AZ 570.Z DRUGIEJ JEDNAK STRONY NIE POPRAWIAM MAKIJAZU PRZEZ CAŁY DZIEN ,A KOSMETYKI STARCZAJA MI NA DŁUGI CZAS ,SUPER POST
OdpowiedzUsuńJa tak samo. :))
Usuńale kusicie sama chyba muszę zrobić taki tag :)
OdpowiedzUsuńRób, rób, chętnie poczytam. :D
Usuńoj tam oj tam, może coś jednak upolowałaś na promocji;)
OdpowiedzUsuńJasne, ale raczej żadną z rzeczy, które w trzy stanowią połowę tej sumy. :P
UsuńJa jeszcze nie liczyłam ile nakładam :D Śliczny ten róż z MACA :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;)
Uwielbiam ten róż! :)
Usuńpodobną sumkę;)
OdpowiedzUsuńhttp://redheadexperiments.blogspot.com/2012/03/cienie-inglot-brazy.html Tam jest opis, numer i swatche :)
OdpowiedzUsuńhahahaha, dobry post :D pierwszy raz taki widzę:)))
OdpowiedzUsuńno myślę że kozt mógłby być odrobinę niższy, jednak w Twoich granicach :)
Powinnaś jeszcze dodać pędzle !! :D
ale jestes droga :P
OdpowiedzUsuń