niedziela, 26 maja 2013

Zapowiedź: LE Essence: Ticket to paradise i Girls on tour


Ponieważ zamierzam jutro oddać do sprawdzenia połowę pracy magisterskiej, czasu mam niewiele. W związku z tym pokażę dziś na szybko dwie limitowane edycje Essence, które wiszą na ich stronie już od jakiegoś czasu, a których jak dotąd nie zdążyłam pokazać. Są to Ticket to paradise i Girls on tour.


Ticket to paradise z daleka wygląda świetnie, ale po bliższym przyjrzeniu stwierdzam, że skuszę się chyba tylko na błyszczyki i może któryś lakier. 


Girls on tour jest chyba (o ile to możliwe ;)) jeszcze słabsza. Póki co podobają mi sie tylko lakiery, a i bez nich się obejdę. Z tego co słyszałam, ta limitka będzie dostępna tylko w Niemczech. Może to i lepiej?

Sama nie wiem co stało się z Essence, ale od dłuższego czasu limitki nie robią na mnie wrażenia. Są jakieś takie ubogie i odtwórcze. Zawsze brałam te kosmetyki choćby ze względu na piękne, spójne tematycznie opakowania - teraz w ten sposób nie skusiłoby mnie chyba nic. Szkoda, bo lubiłam zabawę w kolekcjonowanie limitowanych edycji Essence. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?



13 komentarzy:

  1. mam szczotkę z limitki New League, straszna porażka! W ogóle ostatnio limitki jakoś mniej mnie pociągają, może to i dobrze?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet się nie nastawiam na kupno czegokolwiek bo wszystko podobne do siebie a pół limitowanek i tak u nas nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  3. jakoś przeszła mi mania na essence ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Essence od dawna nie wypuściło żadnej ciekawej limitki. Ostatnia dobra to była Wild Craft, potem chyba już nic mnie nie zainteresowało. Z Ticket to paradise podoba mi się tylko cień Tropical Heat. A Girls on Tour... słabizna. Z drugiej strony to o tyle lepiej że nie wydam dodatkowych pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. rozswietlacz i tusze do włosów mogą być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa jak na żywo będą wyglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miętowy cień do oczu mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mnie juz podobnie jak Ciebie limitki nie ruszaja :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładny rozświetlacz. Tylko ja mam kilka rozświetlaczy...

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się tym, że ich limitki się strasznie pogorszyły!

    OdpowiedzUsuń
  11. ja również zastanawiam, się co się stało... catrice również nie robi nic ciekawego. od kiedy podwyższyli ceny tak się posypało i nawet nie czekam na wejście tych limitek do sklepów. pewnie chwyciłabym coś z czystego przyzwyczajenia, ale na pewno nie będę za niczym szaleć.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...