Ten tydzień zaczął się znakomicie. Oprócz wielu baardzo pozytywnych zdarzeń (jak m.in. zamknięcie sesji :>), pojawiły się też paczuszki od firm Synesis i Petracell. Pokażę Wam je, a później zmykam na zakupy i do kina, gdzie mam nadzieje (wreszcie!) zobaczyć zbierający doskonałe recenzje film "Jesteś bogiem". Ponieważ zawsze bardzo lubiłam zarówno Kaliber 44 jak i Paktofonikę, chciałam iść już w dzień premiery, ale z powodów naukowych, niestety się na to nie zdecydowałam.
Paczuszka od firmy Synesis zawierała sporych rozmiarów próbki ściągającego kremu z czystkiem, bratkiem & co, atłasu do makijażu, oraz szlachetnego pudru. Do kosmetyków załączone były informacje na temat produktów. Muszę przyznać, że po ich przeczytaniu od razu nabrałam ochoty na testowanie.
W paczce od firmy Petracell znalazłam 7 próbek. Każda z nich zawiera inny rodzaj kosmetyku. Cieszę się, że będę mogła poznać różne produkty firmy. Muszę jednakże wymyślić jakiś sposób ich prezentacji inny niż recenzja.Czego, jak czego, ale pielęgnacji po jednym użyciu poznać się po prostu nie da, więc i dodawanie recenzji byłoby nie na miejscu. ;)
Ja używam Synesis, ale olejku pod oczu. Jestem ciekawa tego atłasu.
OdpowiedzUsuńKremiki Pretacell są świetne
OdpowiedzUsuńZazdroszczę paczuszek :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie ;d
OdpowiedzUsuńświetne paczuszki :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem produktów Sysnesis
OdpowiedzUsuńdostałam identyczną paczuszkę od Synesis :)
OdpowiedzUsuńPóźniej nam napisz co myślisz o filmie ;)
OdpowiedzUsuńZ atłasu powinnaś być mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńzyczę udanych testów. :) miałam śmietankę do demakijażu z synesis. :)
OdpowiedzUsuńudanych testow :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne paczuszki :):) milego testowania :):)
OdpowiedzUsuń