Od początku tego roku starałam się dorwać limitkę Essence Vintage District. Początkowo była dostępna tylko w Hebe, ale potem poszła fama, że mają ją wprowadzić do Natur, więc dosyć często tam zachodziłam. Ostatnio przestałam, bo uznałam, że będze z nią jak z mityczną Fantasią. Jakież było więc moje zdziwienie, kiedy Luby, wysłany do Natury po waciki zadzwonił z informacją, że znalazł jeszcze nietknięty stand z tą właśnie edycją. Oczywiście poprosiłam go o zakup kilku rzeczy:
Zdecydowałam się na piękny róż, który od początku przykuł moją uwagę, a także szminko-błyszczyk, ozdoby do paznokci i top coat. Jak na razie wszystko bardzo mi się podoba.
Poniżej pierwsze, szybkie swatche zakupionych produktów.
Udało wam się dorwać coś z Vintage District? Na co macie ochotę?
Złoto z tego różu nada się świetnie jako cień do powiek! :)
OdpowiedzUsuńmój luby to by pewnie nie zauważył nowej limitki, albo wręcz by udał ,ze nie widzi;D
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobają mi się ozdoby do paznokci i róż:)
jestem oczarowana tym różem, cudny!
OdpowiedzUsuńŚwietny róż! :) Ja nie widziałam u mnie w Naturze tych produktów, niestety :(
OdpowiedzUsuńRóż wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńWymieszany róż wygląda przepięknie ;)
OdpowiedzUsuńwoow wygląda czadowo :)
OdpowiedzUsuńO super, że się w końcu pojawiła, muszę jutro zajrzeć do mojej, może w moim mieście się też już pojawiła.
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy.. spodobały mi sie ozdoby do paznokci które kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńoch....dużo bym dała za ten róż :)
OdpowiedzUsuńMarzę o tej limitce, ale jak na złość u mnie w Naturze jej nie ma;(
OdpowiedzUsuńA w ktorej Naturze w Kato znalazl ten stand? :) To jutro polecę :P
OdpowiedzUsuńRoz wyglada bosko!!!
UsuńChyba muszę się wybrać na porządne zakupy ;))
OdpowiedzUsuńróż jest piękny! :)
OdpowiedzUsuńszukałam tych ozdób u mnie, ale już nigdzie nie było :(
OdpowiedzUsuńooo jutro biegnę do naturki!
OdpowiedzUsuńja dorwalam ten sam roz i szminko-bblyszczyk, no i jeszcze lekier szary, ale jakos rzadko siegam po te produkty :(
OdpowiedzUsuńTen róż jest cudny, muszę udać się niedługo do Natury :)
OdpowiedzUsuńróż mam i używam już od prawie miesiąca - złoto zużyłam jako rozświetlacz i cień do powiek :) będziesz zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńsame fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJa to złoto z różu od razu starłam pędzlem... :D Pozbyłam się go w piętnaście sekund :P.
OdpowiedzUsuńPiękny ten róż;)
OdpowiedzUsuńJa tę limitkę widziałam w SP, jednak już nieźle przebraną. Choć na szczęście nic z niej nie chciałam, odkąd okazało się, że złota część różu schodzi. :(
OdpowiedzUsuńJa już dawno nie kupiłam kolorówki...
OdpowiedzUsuńteż chcę ;D
OdpowiedzUsuńJa miałam to szczęscie, że stałam przed świeżo wystawionym standem, ale na nic się nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńa mi się nic nie spodobało z tej limitowanki :)
OdpowiedzUsuńRóż piękny;)
OdpowiedzUsuńJa dziś kupiłam ich ozdoby do paznokci, ale drugi wariant:))
OdpowiedzUsuńmam róż i niebieski eyeliner:D zastanawiałam się nad tą szminką i tymi ozdobami, ale ja leń jestem jeżeli chodzi o zdobienie paznokci;) a szminka niestety u mnie by źle wyglądała:/ za to Tobie pewnie bardzo pasuje:)
OdpowiedzUsuńróż taki śliczny, że aż żal używać;)
mam prośbę: mogłabyś mnie wykasować ze swojego blogrolla i na nowo dodać? niestety przez zmianę nazwy przestały mi się notki aktualizować :/
róż mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńsuper kolorki
OdpowiedzUsuń