Szminki kocham miłością szczerą i jedyną, więc nie jest dla Was chyba zaskoczeniem, że dziś kolejna notatka poświęcona im właśnie. :) Kolekcja Virtual My Flower spodobała mi się od samego początku - opakowania fajne, a całość utrzymana w klimatach okołokwiatowych. Pięknych kolorów mamy tam mnóstwo i sama chciałam wziąć jeszcze kilka, ale nie byłam pewna, czy pomadka będzie ok, więc postanowiłam najpierw zamówić jedną. I wpadłam. :)
Kolor, na który się zdecydowałam to amarylis - piękna, intensywna barwa pomiędzy różem, a czerwienią. Uwielbiam takie kolory. Pomadka jest nieźle napigmentowana, ale nie w pełni kryjąca. Chodzi mi o to, że efekt jaki daje to nie idealne odbicie koloru znajdującego się w opakowaniu, a półprzezroczysta (powiedzmy, choć raczej trzy czwarte-przezroczysta ;)) wariacja na ten temat. Jedno pociągnięcie sztyftem daje delikatny efekt, żeby uzyskać to, co widzicie poniżej trzeba przycisnąć produkt mocniej i kilkakrotnie. :)
Formuła szminki jest fantastyczna - bardzo kremowa, treściwa (ale nie zostawia nieprzyjemnej, ciężkiej warstwy), niesamowicie przyjemna w zetknięciu z ustami. Uwielbiam wprost takie konsystencje. Pomadka nie topi się nawet w wysokich temperaturach (na wczasach używałam jej non stop), szczerze powiedziawszy nie robi się nawet jakoś specjalnie miękka. Nie warzy się na ustach, nie podkreśla suchych skórek, ani się nie "rozwarstwia".
Trwałość jest taka sobie, ale - uwzględniając, że pomadka kosztowała mnie 11 zł - nie spada poniżej przeciętnej. Jest bardzo lekka, więc też szybciej się ściera.
Podsumowując: największą wadą tej szminki jest - jak zwykle u Virtual - dostępność. Poza tym nie mam zastrzeżeń i polecam!
Efekt na ustach - cudo! a w opakowaniu wygląda jak szminka dla kilkulatki ;)
OdpowiedzUsuńHaha, mi się podoba to opakowanie, uważam, że jest urocze. :)
Usuńjeszcze nie widziaam takich...bardzo ladny kolor
OdpowiedzUsuńJest aż 12 tych kolorów i wszystkie są piękne. :) Aż się boję zamawiania kolejnych, bo chyba nie uda mi się zawęzić wyboru. ;)
Usuńcudo!
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie, miałam na nią ochotę, ale nie wiedziałam jaki kolor wybrać ;))
OdpowiedzUsuńJa myślę, że te jasne, delikatne kolory będą piękne.
UsuńOpakowanie nie zachęca za bardzo, przypomina mi moje pomadki jak byłam mała, takie do zabawy, ale kolor...CUDO...
OdpowiedzUsuńmynailsadventure.blogspot.com
Bardzo ładny odcień. Pasuje do Twojej karnacji ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńCudny kolorek, pierwszy raz widzę tą szminke
OdpowiedzUsuńSuper kolor,a gdzie można ją dostac na jakiej stronie?
OdpowiedzUsuńJa kupiłam na allegro. :)
UsuńWygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taki kolor :)
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa tej pomadki jaki efekt dałaby u mnie bo u Ciebie na ustach wygląda przepięknie ;) Śliczny kolorek.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;))
U Ciebie wygląda bardzo ładnie :) Ja wolę błyszczyki i to jasne ;)
OdpowiedzUsuńz opisu wygląda na coś jak Essence (półprzejrzyste, kremowe, niewysuszające) ale na ustach mocny efekt uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie muszę kupić jakąkolwiek pomadkę Essence, bo nie potrafię się wypowiedzieć, aż wstyd. ;) Widziałam ostatnio pięknego nudziaka, chyba się skuszę. ;)
UsuńJa sobie kupiłam lilię tygrysią,ma świetną konsystencję:)
OdpowiedzUsuńLilia jest piękna, to jedna z tych, które najbardziej mnie kusiły. :)
Usuń:)ja źle wyglądam w różach,czerwieniach,najlepiej takie brąziki i beżyki ciemniejsze,bądź jaśniejsze:)
Usuńale masz niesamowicie gładkie usta! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;)
Usuńzapraszam na rozdanie :*
OdpowiedzUsuńPiękny kolor:) Mi się jedynie opakowanie nie podoba w sumie, ale przyznam, że cała seria mnie ciekawi bardzo:)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! Mogę ci polecić tą z Miss sporty, nr Bodajże 54, też takie coś pomiędzy czerwienią a różem, z tym, że jest to całkowity mat. Niedługo pojawi się recenzja tej pomadki:)
OdpowiedzUsuńMiałam pomadkę z tej serii, są ok, ale - pod względem konsystencji - do Virtuala się nie umywa. :)
Usuńprzeslicznie prezentuje sie na ustach :))
OdpowiedzUsuńJest śliczna;)
OdpowiedzUsuńA mi to wykończenie wyjątkowo pasuje, nie lubię jak pomadka jest taka strasznie sucha na ustach. ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach, ładny odcien:) Jak ja tylko gdzieś spotkam (a w to trochę wątpię:D) to na pewno przyjrzę się im bliżej:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor :D Uwielbiam taki <3 :)
OdpowiedzUsuń