niedziela, 31 lipca 2011

Róże i fiolety, czyli o tym co uwielbiam

Chciałam wam zaprezentować makijaż, który wykonałam dziś. Nie jestem jednak z niego zadowolona. Chęci były jak najlepsze - ulubione kolory, cienie, na prawdę się starałam. Ale chyba jestem dziś nie w formie, bo o ile w lustrze wyglądało ok, o tyle na zdjęciach...  zgroza! Postanowiłam jednak umieścić go i tak, by pokazać wam odrobinę moich makijażowych predyspozycji.





Ta kreska jakoś tak mi niedbale dziś wyszła. Sama nie wiem czemu.
Do wykonania makijażu użyłam:
- bazy e.l.f.,
- cieni z paletki Coastal Scents 88 kolorów,
- eyelinera w żelu e.l.f.,
- serum do rzęs Star's Secret Virtual,
- tuszu do rzęs L'Oreal Volume Milion Lashes.

3 komentarze:

  1. podoba mi sie :) co mozesz powiedziec o volume milion lashes? mam na niego ochote i chyba go jutro zakupie..

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem z niego bardzo zadowolona. Ładnie wydłuża, dobrze pogrubia, przy większej ilości warstw trochę skleja rzęsy. Ale myślę, że dałabym radę znaleźć lepszy w tej cenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez lubie fiolety, roze moze troche mniej ale;) fajnie prezentuja sie w Twoich oczach:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...