Dziś kilka słów o błyszczyku, który zaciekawił mnie głównie opakowaniem, które mimo iż szczytem oryginalności nie jest - spodobało mi się. Nie wiem, czy ze względu na to, że jest w ten sposób wybrzuszone, czy z powodu prostych napisów i soczystych kolorów? Dość powiedzieć, że jak tylko zobaczyłam go na blogu Kleopatre zdecydowałam, że musi wpaść w moje ręce. ;)
Posiadany przeze mnie kolor to nr 303, jest to delikatny, na ustach niemal nie widoczny, róż z drobinkami. Cena: 7,99 zł.
Błyszczyk posiada najbardziej typowy aplikator - gąbeczkę. Jest ona dosyć niewielka, kosmetyku również nabiera niezbyt dużo, więc trzeba się trochę "namachać", ale nie jest to jakoś nadzwyczajnie kłopotliwe - w każdym razie nie bardziej niż w innych błyszczykach. ;)
Zapach: silny, błyszczykowo-arbuzowy. Skojarzenie z produktem dodanym do gazety nasuwa się samo. ;) Jednakże trudno poczytywać mi to za jakąś olbrzymią wadę - wszak posiadany przeze mnie błyszczyk YSL [recenzja] pachnie w podobny sposób... można się zatem domyślać, że jest to zabieg celowy, że producent wierzy, że klientki lubią takie zapachy i dlatego tę właśnie woń nadał produkowanemu przez siebie kosmetykowi. Z drugiej strony mnie jakoś straszliwie ten zapach nie przeszkadza, sądzę nawet, że może posiadać swoje fanki. ;)
Konsystencja jest dosyć lekka. Nawet ja nie mogę twierdzić, że produkt skleja usta, ponieważ najzwyczajniej w świecie tego nie robi. ;) Noszenie go jest przyjemne, nie czuję dyskomfortu. Kosmetyk nie ma smaku.
Trwałość - dosyć niska, jak to błyszczyk. ;) Jednakże chyba żadna z nas nie oczekuje, że błyszczyk za niespełna 8 zł wytrzyma na naszych ustach cały dzień. Generalnie: trwałość jest ni mniej ni więcej przeciętna. ;)
To samo z resztą można powiedzieć o samym błyszczyku: jest dokładnie średni. Nie posiada żadnych wad, które by go wykluczały, podobnie jak nie posiada zalet na tyle wyraźnych, by wybijały go ponad inne. Taki sobie przeciętniaczek, całkiem przyjemny. ;)
Podsumowując: Sensique Colorful Dream Lip Gloss jest dosyć przyjemnym kosmetykiem w bardzo przystępnej cenie. Niczym nadzwyczajnym się nie wyróżnia. W tej cenie - mogę polecić. ;)
Ja w sumie od błyszczyka wymagam tyle, by miał dobry kolor, nie osadzał się w kącikach i co najważniejsze mega dobrze nawilżał, bo z moimi ustami jest zawsze problem ;p A kolorek przesłodki! ;)
OdpowiedzUsuńKolor ma świetny i zapach jak najbardziej za x3 moze się skuszę? xD
OdpowiedzUsuńLubię go :)
OdpowiedzUsuńMnie w sumie bardziej odpowiadają błyszczyki My Secret Star Gloss Lip Gloss - są bardziej nawilżające i nie trzeba tak machać, żeby pomalować całe usta :) Cena podobna. Ale nie mówię, że te Sensique są złe :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, bo taki delikatny jest, powiedz mi tylko, czy brdzo się klei? czy też w tej kwestii nie masz zastrzeżeń?
OdpowiedzUsuńNo, napisałam właśnie, że wyjątkowo się nie klei. ;)
Usuńja jakoś nie jestem przekonana do błyszczyków. Wolę szminki :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też własnie ten zapach jest zbyt intensywy, ale widziałam u mnie w komentarzach że ktos pisał że pachnie świetnie, co człowiek to opinia;) Ładnie wygląda na twoich ustach:)
OdpowiedzUsuń