Wybaczcie słabe zdjęcia, ale pogoda nie ułatwia mi zadania.
Dziś
chcę Wam pokazać kolejny cień firmy Mac, jaki posiadam. Zdaniem wielu
jest to jeden z najładniejszych cieni nie tylko Maca, ale w ogóle. Muszę
się z nimi zgodzić. Kolor jest piękny, w opakowaniu niby intensywny i
ciemny, zaś na oku może być zarówno delikatny, jak i bardzo widoczny, z
pazurem.
Star
Violet to brudny, ciemny róż ze sporą domieszką purpury, wpadający
nawet trochę w czerwień. Do tego jest połyskliwy. W mojej opinii jest po
prostu cudowny.
Jak
widzicie na powyższym zdjęciu, mój cień jest już spoooro po dacie
przydatności, ale trzyma się całkiem nieźle. Wiem, że nie jest do końca
mądre nadal go stosować, ponieważ w sumie nie wiadomo w jaki sposób
upływ czasu wpłynął na skład, ale póki co nic mi się od niego nie
dzieje, nie stracił na właściwościach, więc używam.
Właściwości
- jak to w Maczkach - powyżej oczekiwań (ocena jak z Harry'ego Pottera
:D). Jest miękki i kremowy, ale nie osypuje się, pędzel również nie
wchodzi w niego przesadnie głęboko. Doskonale rozprowadza się go po
powiece, nawet niedbale zaaplikowany trafia dokładnie tam, gdzie
chcielibyśmy go widzieć. ;) Bez problemu łączy się z innymi cieniami,
jest podatny na rozcieranie, ale nie znika z powieki wskutek tej
czynności.
Jest
bardzo trwały - wytrzymuje na powiece przez cały dzień i to bez użycia
bazy. Nie roluje się, nie włazi w załamanie ani nie znika (nawet
przeterminowany ;)).
Mam
jeszcze zdjęcie makijażu z jego użyciem, ale (jeżeli sobie życzycie)
dodam je wieczorem, ponieważ zrzucając zdjęcia nie mogłam znaleźć kabla
do aparatu.
Podsumowując: cień
Star Violet to znakomity jakościowo kosmetyk o niebanalnym kolorze.
Jakość Maca polecam każdemu, kolor to oczywiście kwestia gustu, ale
uważam, że jest bardzo twarzowy i większości ludzi będzie pasował.
Świetny kolor, chociaż głowę bym dała sobie uciąć, że jest bardziej fioletowy;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńwow cudowny jest! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńcudny kolorek :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie piękny - czekam na mejkap :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo chętnie zobaczę make up z jego udziałem :)
OdpowiedzUsuńTakich kolorów używam jako różu. No, może ciut jaśniejszych. Ostatnio kupiłam wypiekany z Pupy, ale ma złote akcenty, które mnie wkurzają. No nic, zużyję. Potem pomyślę o MACu. :)
OdpowiedzUsuńDodaj na powiece, ciekawa jestem tego koloru ;)
OdpowiedzUsuńKolor jest wspaniały, pięknie się mieni, a ponieważ ja sroka jestem to się zachwycam :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor !
OdpowiedzUsuńCiekawy ciekawy:)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze tego koloru, ale chyba się skuszę przy następnym uzupełnianiu mojej palety. Czekam na makijaż z wykorzystaniem tego cienia! :)
OdpowiedzUsuńJa mam takie pytanie odnośnie MAC, bo gdzieś chyba na Twoim blogu widziałam soft & gentle, jak Ty go nakładasz? :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor, może pokażesz go w jakimś makijażu na blogu ? :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, mi się bardzooo podoba:)
OdpowiedzUsuńwygląda bossko!
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze ze jak zobaczylam w opakowaniu to nie zabardzo mi sie spodobal, ale swatch juz tak :D
OdpowiedzUsuńłłłłłładddddny
OdpowiedzUsuń