Zaledwie kilka dni temu wysmażyłam potwornie długiego posta
na temat mojej aktualnej pielęgnacji włosów, a konkretnie - ich
wypadania. Wtedy jeszcze nie byłam pewna, czy wzmiankowany problem mnie
dotyczy, bo niby przeszedł, a potem wrócił. Obecnie mogę powiedzieć, że
(mam nadzieję!) kryzys minął, a nawrót powodowany był jedynie
osłabieniem. Może Wam się wydawać, że nie upłynęło zbyt wiele czasu od
wzmiankowanego już posta i, że nie mogę być pewna, ale - co zabawne -
problem zniknął tak szybko jak się pojawił, na przestrzeni praktycznie 2
dni.
W ostatnim poście
polecałam ampułki na wypadanie włosów firmy La Biosthetique obiecując,
że zaprezentuję dokładną recenzję, kiedy będę ich pewna i dziś właśnie z
takową do Was przychodzę.
Piszę
o nich, ponieważ jest to jedyna skuteczna kuracja przeciwdziałająca
wypadaniu włosów, jaką zdarzyło mi się stosować . Jeżeli znacie jakieś
inne, których działanie możecie potwierdzić na własnej skórze - piszcie. :)
Teraz
posiadam je w nieco innej wersji, ale prezentuję na zdjęciach, ponieważ
ampułki nie różnią się niczym poza nazwą i kolorem napisów. Te, które
pomogły mi na wypadanie to Bio Fanelan Regenerant Plus, zaś te, które
widzicie na zdjęciach to Ergines Regenerantes.
Wstęp przydługi, ale dziś tekstu zbyt wiele nie będzie. :) Zacznę od opisu pobranego ze strony producenta:
BIO-FANELAN
REGENERANT PLUS idealnie odżywia cebulki przyczyniając się do
ograniczenia wypadania włosów. Efekt: poprawa jakości, gęstości i
aktywacja wzrostu nowych włosów.
W
zestawie otrzymujemy 10 ampułek i "dzióbek" do nakładania, który
naprawdę bardzo ułatwia aplikację. Czyli wygląda to tak: bierzemy
ampułkę, łamiemy przez ręcznik we wskazanym na poniższym zdjęciu miejscu
i nakładamy końcówkę. Osobiście planuję ją sobie zachować, przyda się
kiedy będę stosować Jantar. ;)
Ceny
są bardzo zróżnicowane - pierwsze porcję kupiłam w promocyjnej cenie w
pewnym salonie kosmetycznym. Kosztowały wówczas 220 złotych. Kiedy
poszukiwałam drugiego opakowania, dla mamy, w centrali firmy znajdującej
się w Katowicach powiedziano mi, że kosztują około 300 zł.
Ampułki są bardzo skuteczne. Naprawdę przeciwdziałają
wypadaniu włosów. W jaki sposób? Poprzez bardzo silne odżywienie
cebulek. Dlatego właśnie bardzo ważne jest dokładne i jak najdłuższe
delikatne wmasowywanie produktu w skórę głowy. Mnie zdarzało się robić
to nawet do 5 minut (mało prawda? Spróbujcie kiedyś masować skórę głowy -
już po minucie będziecie miały wrażenie, że trwa to całe wieki).
Fryzjerka
powiedziała mi, że ampułki radzą sobie z wypadaniem włosów już od
szóstej porcji. Uśmiechnęłam się wtedy pod nosem, ale teraz muszę
przyznać jej rację. Pierwsze bardzo widoczne efekty zauważyłam po
trzecim użyciu. Po szóstym, rzeczywiście problem zniknął. Nie stosowałam
większej ilości, ponieważ oddałam resztę mamie. :)
Podsumowując: ampułki
La Biosthetique to skuteczny środek przeciwdziałający wypadaniu włosów.
Pomaga w sytuacjach "beznadziejnych" - np kiedy włosy wypadają,
ponieważ organizm jest osłabiony np wskutek przebytej choroby. Wydaje mi
się, że ich sekret tkwi w tym, że silnie odżywiające substancje są
aplikowane bezpośrednio na skórę głowy, a nie tak jak ma to miejsce np
podczas wzmacniania włosów poprzez łykanie preparatów, kiedy to
substancje trafiają do cebulek w ostatniej kolejności. Bardzo polecam.
Jak dla mnie na chwilę obecną, cena jest nie do przeskoczenia.
OdpowiedzUsuńCena bardzo wysoka, ale powiem o nich mojej mamie, która ma straszne problemy z wypadaniem
OdpowiedzUsuńCena bardzo wysoka, ale jesli kogoś naprawdę dotyczy ten problem to cena nie będzie grała pierwszych skrzypiec. Ja na szczęście nie mam problemu z wypadaniem włosów, i póki co nie muszę się tym martwić :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to mi chodzi. Cena dla mnie również zaporowa, ale jeżeli ktoś ma rzeczywiście duży problem z wypadaniem to myślę, że warto.
OdpowiedzUsuńJAk polecasz to muszą być fajne ;)
OdpowiedzUsuńo matko,ale cena!;dhah;d
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,zapraszam!;)
Cena masakryczna ale na pewno nie dla kogoś kto jest w beznadziejnej sytuacji. Wiadomo, tak dla spróbowania bym nie kupiła, bo coś tam włosy wypadają ale nie ma tragedii ale fajnie, że jest coś co naprawdę działa na jakiś wyjątkowo zły stan włosów.
OdpowiedzUsuńNapisałam Ci maila na Spotkaniową pocztę w sprawie sponsorów :)
OdpowiedzUsuńło mamusiu :O jaka cena :O dobrze, że mi tak włosy nie wypadają... bo jak wypadały to do zera hahah
OdpowiedzUsuńnaskrobałam maila sprawdź ;)
Teraz już nie mam aż takich problemów z tym więc nie skusze się :)
OdpowiedzUsuńmysle ze warto je wyprobowac :)
OdpowiedzUsuń