sobota, 25 lutego 2012

Original Source: Chocolate&Mint - żel pod prysznic




Dziś kilka słów o kolejnym czekoladowym żelu od Original Source. Będę opisywać kosmetyk o zapachu czekolady i mięty. Zainteresowanych czekoladowymi umilaczami kąpieli zapraszam również tutaj. Możecie tam przeczytać o żelu pachnącym czekoladą i pomarańczami. ;)


W kwestii opakowania (wiem, że się powtarzam, ale wychodzę z założenia, że nie każdy kto trafi na ten post czytuje mojego bloga regularnie): uwielbiam je. Jest proste, wykonane z plastiku na tyle miękkiego, by nie sprawiać problemów z jego wyciskaniem, lecz dostatecznie solidnego, by nie rozlecieć się po pierwszym (a nawet dziesiątym) upadku. ;) Oprócz tego proste etykiety w zgranych kolorach i zero zbędnych dodatków. To one przykuły mój wzrok, kiedy sięgnęłam po żele OS po raz pierwszy. ;)


Konsystencja nieco różni się od żelu Czekolada i Pomarańcza. Po wyciśnięciu również jest nieco "galaretkowata", zachowuje kształt, który uzyskała przez wyciskanie, a po chwili rozpływa się na ręce stając się dosyć lejąca, o wiele rzadsza niż jej poprzedniczka. Trochę nawet spływa z dłoni, trzeba więc uważać, by kosmetyk trafił na nasze ciało, a nie na podłogę.
Produkt pieni się trochę bardziej niż opisywany ostatnio Chocolate&Orange, ale i tak dosyć delikatnie. Nie jest to jednak cecha, która by mi przeszkadzała.
Zapach? Jak zwykle - cudo! Najbardziej kojarzy mi się z miętowymi czekoladkami After Eight, które zawsze szczerze uwielbiałam. Między innymi dlatego tak bardzo lubię ten żel. ;)
Produkt dobrze myje ciało, nie wysusza, ani nie napina skóry. Po jego użyciu skóra jest miękka, odświeżona i zrelaksowana. Wymaga oczywiście dalszego nawilżenia, ale - jak już wiele razy wspominałam - wychodzę z założenia, że żel pod prysznic nie musi działać nawilżająco. ;)


Podsumowując: na temat mojego uwielbienia do żeli Original Source napisałam już tyle, że dziś wyrażę je tylko jednym słowem: polecam!


Żel oraz inne kosmetyki OS możecie wygrać w konkursie, który organizuję wraz z firmą Original Source. Wszelkie informacje - tutaj.


12 komentarzy:

  1. kocham !!!! wszytkie zapachy tych żeli, i to jak sa niesamowicie wydajne mała kropka a pieni się na gąbce jakbym wylała sporo

    OdpowiedzUsuń
  2. Mięta i czekolada, ciekawe połączenie. <3
    Bardzo lubię żele OS. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jacie! ja też dzisiaj opisałam moje przygody Z OS ;) Mam płyn do kąpieli czekolada z miętą, który niestety mnie uczulił ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę kupić któryś żel z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam te zelee!! :)

    ps: Jeżeli jesteśzainteresowana to u mnie na blogu trwa rozdanie, a do wygrania magicznego jajeczko do makijażu beauty blender :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja póki co jestem troche płynem zawiedziona, ale żele dalej kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. OS uwielbiam przede wszystkim za prostotę opakowania, która do mnie przemawia. Zapachy również cieszą zmysł powonienia jak mało które produkty prysznicowe. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę kupić w koncu coś z tej firmy!
    www.beauty-fresh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Używam go aktualnie, dokładnie jak After Eight:) Cudowny zapach, uwielbiam!

    Ale Marble Mani nie ma jeszcze, bo sie przestraszyłam:D? Ja chcę RÓŻ! Głównie i przede wszystkim róż! A podeślesz mi linka do tej kolekcji MACa?:)

    Chyba Ci nie pisałam, że mam ten rozświetlacz z Crystalliced? Z wymianki:) I kurcze jakoś nie do końca mi pasi..Na ręce niby fajny a na twarzy coś mi nie gra, ale może to przez podkład bo teraz używam, tego słynnego żelowego Rimmela i on źle znosi cokolwiek o płynnej konsystencji;). A wczoraj sobie zakupiłam dwa fajne, matowe cienie i puder w kamieni Miyo:) Cienie są super:) W domu sie zorientowałam, że to to samo co matowe pojedyncze z My Secret, ta sama firma produkuje i opakowania identyko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna kolekcja a raczej cudne ..opakowania:D:D nowoczesno-kosmiczno-gotyckie :D Strasznie mi się podobają, kolorystyka taka w sumie delikatna jak na mnie ale te opakowaniaaa:D! Poprzedniej kolekcji z Wandersem nie było u nas, wiec pewnie tej też nie:(?

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeżeli ktoś jest na diecie to musi ciężko walczyć żeby przez te żele nie wrócić do słodyczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Interesujące połączenie zapachów;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...