Przez większość ostatniego tygodnia - celem uniknięcia nauki - układałam puzzle. Czynność tę wielce uwielbiam, bardzo mnie relaksuje. Zamawiam wciąż nowe opakowania i mam nadzieję, że już niedługo żadna liczba elementów nie będzie mi straszna.
Mała próbka tego, co robiłam ostatnio:
Pocahontas - 400 elementów
Kajko i Kokosz - 600 elementów.
Bitwa na plaży - 1000 elementów.
Natomiast to planuję na dzisiejszy wieczór:
A Wy lubicie układać puzzle? :)
Wiem, że nie każdy lubi "prywatę" na blogu tematycznym, ale wychodzę z założenia, że nie jestem tylko recenzentką kosmetyków, więc od czasu do czasu lubię wrzucić notkę o czymś, co dotyczy mnie, a nie mojej pasji.
Jutro pierwsze recenzje produktów do stylizacji włosów firmy Wella, które pokazywałam tutaj.
Od poniedziałku notki poświęcone kosmetykom, które możecie wygrać w moim konkursie z Original Source, o tutaj.
Także uwielbiam układać puzzle. Choć nie mam ich za dużo.; )
OdpowiedzUsuńUwielbiam puzzle. Jak jeszcze chodziłam do szkoły często w ferie z mamą i bratem układaliśmy jakieś piękne krajobrazy (zazwyczaj 3000 elementów). Później wisiały na ścianie. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję cierpliwości :) Ja nie lubię układać puzzli ;)
OdpowiedzUsuńTakże lubię puzzle, niestety nie mam za dużo czasu na to...
OdpowiedzUsuńlubię puzzle
OdpowiedzUsuńdobrze, że układasz takie kolorowe, bo ostatnio miałam do czynienia z puzzlami, gdzie połowa obrazka to było niebo... można oszaleć ;)
OdpowiedzUsuńSpecjalnie. ;) Już na tej Bitwie na plaży prawie dostaliśmy szału podczas układania nieba i palm. ;)
UsuńPuzzle to świetna sprawa, my właściwie każdą jesie z Lubym zaczynamy sezonem puzzlowym ;) Nie jest to dla mnie mania całoroczna, ale z pewnością super sposób na długie wieczory.
OdpowiedzUsuńGratuluję cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pasje, które ćwiczą szare komóry :)
OdpowiedzUsuńMój mąż kiedyś obsesyjnie układam puzzle i , chcąc nie chcąc, uczestniczyłam w tym. Teraz kupuję je dzieciakom, oczywiście z mniejsza ilością elementów.
OdpowiedzUsuńpocahontas! :D
OdpowiedzUsuńMój brat dostał puzzle 1000 elementów z Titanica... i nie mogli mnie od nich oderwać;D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam puzzle! Mam nowe 2 tysie, zamek śliczny, ale nie mam gdzie rozłożyć i trzymać by takie ogromne ułożyć. xD No cóż, czekają na lepsze czasy, hehe. :D
OdpowiedzUsuń