poniedziałek, 7 listopada 2011

Makijaż: kreski, kreski, kreski! :)


Dziś szybki post z moim dzisiejszym mejkapem. :) Spieszyłam się rano i nie miałam zbyt dużo czasu na zrobienie fantazyjnego makijażu, a brązy na oczach chwilowo mi się znudziły (bo nosiłam je przez cały zeszły miesiąc dosłownie codziennie). Dlatego w ruch poszły kredki, które obecnie wróciły do moich łask. Spójrzcie same:




Na górnej powiece Sensique Trendy Colour nr 115, na dolnej powiece Essence Kajal Pencil nr 11 Cool Breeze. Oprócz tego na rzęsach Colossal Cat Eyes, a pod oczami korektor Essence Stay Natural.

A Wy wykorzystujecie kredki w codziennym makijażu? Lubicie je?

10 komentarzy:

  1. Pięknie :). Ja kredek rzadko używam- bo zazwyczaj nie mogę ich znaleźć, gdy się spieszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja lubię, ale czarne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. całkiem fajnie wygląda ale, ja mysłałam , że to ta sama kredka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja teraz jestem wierna eyelinerom, kredki używam tylko na linie wodną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wolę eyelinery od kredek, kredkom do końca nie ufam - wystarczająco dużo razy mi się roztarły czy odbiły...

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi sie podoba i nie przeszkadza mi że jest kredka. Używam i kredek i eyelinerów w zależności od tego jak mi sie chce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem mało kredkowa:D Ale uwielbiam takie makijaże gdzie oko jest obrysowane dookoła kolorową kreską, super Ci wyszlo:)

    A cyrkową limitke widzialam:D No opakowanie wody jest genialne:D Juz nawet wcześniej myslalam że i tak bym je kupiła nawet jakby śmierdziala lol:D A z tymi cieniami to żałuję ,że mają podobne kolory do tych w stałej ofercie, szkoda że nie zrobili chociaż jednego odcienia szalonego:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie wyszło,ja lubię kredki od vipery i nne tez,ale obowiązkowo nakładam na cień bazowy:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tez dostalam od Orginal Source zestaw konkursowy i wiesz co?! Chcialam dać takie samo pytanie konkursowe!!!! Wyprzedziłaś mnie:P:D

    OdpowiedzUsuń
  10. O mnie to łatwo byłoby skusić..czekolada, karmel, pieczone jabluszko, wszystkie gatunki lodów, sernik, brownie - uwielbiam takie zapachy. Ale mogli by wymysliccos orignalnego np. zapach popcornu:D (ubostwiam). Chociaz jak znam swoje upodobania to kupiłabym najdziwniejszy nawet jakby miał pachnieć mułem z rzeki;) A swoją drogą ta różowa linia z Orginal Source pachnie przepieknie!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...