niedziela, 13 listopada 2011

Original Source: Mango&Macadamia Nourishing Bath Foam


Dziś kilka słów o produkcie, który możecie wygrać w moim rozdaniu z Original Source, do którego serdecznie zapraszam. Produkt ten, podobnie jak pozostałe nie jest jeszcze dostępny w sprzedaży.
A pisać dziś będę o płynie do kąpieli o zapachu Mango&Macadamia.
Najpierw zerknijcie, co o produkcie pisze sam producent:


W kwestii zapachu: jest cudowny! Mango&Macadamia było moim ukochanym żelem pod prysznic, ale mam wrażenie, że płyn do kąpieli pachnie jeszcze ładniej, intensywniej. Jest cudowny.
Konsystencja oraz kolor,  jak zwróciła uwagę Barwy Wojenne do złudzenia przypominają ajerkoniak. Moja mama przyznała się, że chętnie by się go napiła, więc uważajcie! :)


Butelka jest zgrabna, solidna. Zaopatrzona jest w charakterystyczną dla kosmetyków Original Source naklejkę, którą widziałyście powyżej.
Płyn "w obsłudze" jest świetny. Kiedy nalejemy go do wanny, od razu daje się wyczuć intensywny, przepiękny zapach, który jest wyczuwalny w łazience nawet kilka godzin po kąpieli. Cała moja rodzinka była zachwycona (a najbardziej niespełna dwuletnia bratanica, która została uraczona kąpielą z Original Sourcem jako pierwsza). Oprócz tego stwarza naprawdę sporo przyjemnej, mocno zbitej piany, która nie znika w trakcie kąpieli. 


W kwestiach pielęgnacyjnych nie mogę powiedzieć zbyt wiele, bo póki co takowych nie odczułam. Możliwe, że potrzebny jest dłuższy czas stosowania, choć wątpię, bo w płynie do kąpieli - przynajmniej w mojej opinii - chodzi w głównej mierze o zabawę. ;) Muszę jednak zaznaczyć, że po kąpieli czuję na skórze przyjemne uczucie otulenia tym kosmetykiem, nie wiem jednak, czy oddziałuje to na nią w jakikolwiek sposób.


Podsumowując: polecam ten płyn z czystym sumieniem. Kąpiel z nim stanie się idealnym sposobem na jesienną chandrę i poczujecie się w niej jak w SPA. ;)

9 komentarzy:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...