Dziś - w przeciwieństwie do ostatnich miesięcy - wracam do Was z tarczą. Przez cały listopad zużywałam jak szalona. W efekcie udało mi się zużyć całkiem sporo.
Wybaczcie kiepską jakość zdjęć - poprosiłam o pomoc w obróbce Narzeczonego, dlatego są jakie są. Brakuje też fotki tuszu i zmywacza do paznokci, ponieważ nie nadawało się do niczego.
Produkty do stóp: krem Perfecta oraz peelingi: BeBeauty i no36.
Dwa dezodoranty Dove (moje ulubione! :)) i pianka do golenia z Isany.
Pielęgnacja twarzy: tonik do cery suchej i wrażliwej firmy Nivea, kremy na noc: Bielenda i Lirene, oraz krem na dzień Bioderma Sebium AKN.
Pielęgnacja ciała: masło do ciała Bielenda Czarna Oliwka, żel pod prysznic H&M, peeling BeBeauty i balsam Ziaja Kozie Mleko (uwielbiam jego zapach!!)
I na koniec nieco wyblakłe zdjęcie maski do włosów Welli i odżywki Head&shoulders.
Całkiem solidne zużycie..
OdpowiedzUsuńDobrze, dobrze...robi się miejsce na kolejne zapasy :)
Tylko pozazdrościć wytrwałości w zużywaniu : )
OdpowiedzUsuńSporo tego ;)
OdpowiedzUsuńWow, spore te Twoje zużycia ;)!
OdpowiedzUsuńMam próbki AKN i myślę, że mniej mi się skóra błyszczy ;)
OdpowiedzUsuńAleż spore denko ;D Gratuluje tylko zużyć, mi to idzie wolniej :)
OdpowiedzUsuńsporo tego :)
OdpowiedzUsuńpeeling! <3
OdpowiedzUsuńa jak się sprawowała maska z Welli ? :)
OdpowiedzUsuńpatrząc na ilość to naprawdę musiałaś tylko siedzieć i zużywać :D
OdpowiedzUsuńSuper denko, szkoda że te peelingi nie są w stałej ofercie biedronki
OdpowiedzUsuńSiedziała i używała :) A jak ta pisanka z Isany? Mozesz porównac do pianki Gilette?
OdpowiedzUsuńładnie Ci poszło:) u mnie deo Dove się nie sprawdziły..
OdpowiedzUsuńile tego jest :)
OdpowiedzUsuńDuże denko, kilka produktów dobrze znam :)
OdpowiedzUsuńBardzo duże denko :) Kilka kosmetyków dobrze znam :)
OdpowiedzUsuńdużo tego ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje zużyć :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten peeling z Borówką z BeBeauty, jak dla mnie świetny :)
OdpowiedzUsuńświetne kosmetyki ;p :D tylko szkoda ze już się skończyły :D
OdpowiedzUsuń