Mimo iż długo starałam się odwlec nieuniknione, przyszła pora stanąć twarzą w twarz z moim lenistwem i brakiem konsekwencji. W dzisiejszym poście chciałabym dokonać podsumowania projektu jesienne umilacze. O jego celach i założeniach możecie przeczytać tutaj.
Fakt, że nie uda mi się zrealizować założeń akcji stał się dla mnie jasny szybko. Z tego powodu postanowiłam zrecenzować chociaż po jednym produkcie z każdej z podanych kategorii z tym, że jednej kategorii nie uwzględniłam dodając zamiast niej inną. ;) Czyli jak zwykle po swojemu.
W kategorii żeli pod prysznic zdecydowanie wygrywają u mnie zapachy Original Source. Więcej na ich temat znajdziecie tutaj.
Jeżeli chodzi o balsamy i masełka moim nowym ulubieńcem jest to o zapachu wanilii i daktyli od Farmony.
Ten peeling to chyba mój największy hit zapachowy ostatnich miesięcy. W dwóch słowach: uwielbiam go.
Na koniec kategoria wymyślona przeze mnie - pielęgnacja włosów. W tej kwestii moim numerem jeden jest maska Pantene Aqua Light.
To tyle recenzowania w związku z pachnącą akcją. :) Konsekwencja nie jest moją mocną stroną.
A teraz pytanie do Was: czy byłybyście zainteresowane rankingami kosmetyków roku 2012 wykonanymi przeze mnie? Jestem osobą, która uwielbia wszelkiego rodzaju zestawienia i mam ogromną ochotę zrobić dla Was takowe, ale nie wiem z jakim spotkałoby się to odzewem. Krótko mówiąc: obawiam się, czy Was nie zanudzę. ;) Dajcie znać! :)
Waniliowe i owocowe pozycje to wszystko dla mnie mnaim =]
OdpowiedzUsuńŻałuję ze nie zakupiłam w Pl nic z tutti frutti- następnym razem to nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńmmm miałaś tego trochę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić w końcu ten peeling z Tutti frutti :)
OdpowiedzUsuń1 chetnie bym spróbowała ;P
OdpowiedzUsuńnie mam zadnego z tych produktow. chetnie takowe zestawienie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńTe żele pod prysznic nie wysuszają Ci skóry? Na moją działają tragicznie ;/
OdpowiedzUsuńNie, bardzo je lubię, ale moja skóra nie jest jakoś specjalnie wymagająca.
UsuńPeeling Faromony też jest jednym z moich ulubieńców ;))
OdpowiedzUsuńOrginal Source to zdecydowanie fajne umilacze :D
OdpowiedzUsuń