Dziś w kilku słowach opowiem Wam o dobrym pędzlu do pudru. Jest to opcja dla tych, którzy nie chcą wydawać horrendalnych kwot na pędzle. W Rossmanie, można go zakupić za niecałe 20 zł.
Pędzelek ma dosyć krótką, ale szeroką, dobrze leżącą w dłoni rączkę.
Włosie - jak widzicie - jest długie, gęste i szeroko rozmieszczone. Jest równo wystopniowane i bardzo miękkie - absolutnie nie drażni twarzy. Nie jest sztywne, ale lekko sprężyste, tak, że bardzo wygodnie omiata się nim twarz. Jednakże nie będę oszukiwać, że droższe pędzle są lepsze tylko ze względu na markę. Różnica w włosiu jest odczuwalna i to wyraźnie. Mimo to uważam, że to dobre akcesorium na początek przygody z pędzlami.
Pędzel doskonale nadaje się do nakładania wszelkiego rodzaju pudrów - zarówno tych prasowanych, jak i sypkich, mineralnych i tych normalnych.
Pędzel ma jednak jedną drobną (i łatwą do wyeliminowania) wadę. Chodzi o to, że kiedy go używamy go dłuższy czas, puder osiada na włosiu w taki sposób, że staje się zbite i takie jakby "ciężkie". Jeżeli jednak będziemy dbać o pędzel, myć go regularnie i suszyć - problemu nie będzie. Myślę, że w warunkach użytkowania osoby, która dba o pędzle w ogóle nie zauważycie tej niedogodności. Ja wiem o niej tylko dlatego, że pędzel należy do mojej mamy, która go nie myje, tylko czeka z tym na mnie. ;)
Akcesorium nie odkształca się, po myciu wraca do normalnego kształtu, nie gubi włosia. Rączka jest solidna, nie sądzę, żeby w najbliższym czasie miała się rozkleić.
Podsumowując: pędzel bardzo poprawny, w wyjątkowo dobrej cenie. Sama pewnie bym go nie kupiła, ale ponieważ spróbowałam - mogę go z czystym sumienie polecić.
Miałam jeden pędzelek tej firmy do nakładania cieni i był do niczego przez co zraziłam się do reszty pędzli:(
OdpowiedzUsuńJa mam jak narazie tylko pędzel z Avonu (chowany), z Pepco (rączka odpadła przy pierwszym użyciu i wypada włosie) i z essence - chyba najlepszy z tych 3. Do Rossmana mam niestety daleko, bo ponad 20km
OdpowiedzUsuńPatrzyłam ostatnio na niego i żałuję że nie wzięłam:)
OdpowiedzUsuńWygląda na w miarę przyzwoity, ja do pudru mam wszystkie pędzle chyba podobnej, średniej jakosci;)
OdpowiedzUsuńtez go mam, był to mój pierwszy pędzel, z tych bardziej "profesjonalnych" heh :) teraz śmiać mi się chce jak o tym pomyślę :)
OdpowiedzUsuńdla zmiękczenia włosia polecam użyć po myciu jakiejkolwiek odżywki do włosów:)
Całkiem fajny, aktualnie rozglądam się za pędzlem, ale do podkładu;)
OdpowiedzUsuńWygląda elegancko i solidnie :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam co prawda cały zestaw, z którego jestem bardzo zadowolona [bardzo przydałby mi się jednak okrągły pędzel do blendowania, taki wrezcionowaty i stosunkowo przysadzisty].
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale jeśli tak to może ten będzie dobry http://redheadexperiments.blogspot.com/2012/01/inglot-pedzle-30t-4ss-i-8ohp.html ?
UsuńHej, TAK! :)
UsuńJest świetny, o takim idealnie takim myslałam, dzięki! :*
Mam i nie narzekam :) nieźle nakłada puder sypki ... z braku laku go w sumie używam ...
OdpowiedzUsuńMnie kusi z Inglota, choć nie wykluczam że jednak jakiś z Hakuro lub Maestro mi wpadnie w łapki. Dobrze jednak o tym wiedzieć, bo np. znam wiele osób które nie potrzebują specjalnych pędzli, ale jednak chcą mieć coś dobrego :)
OdpowiedzUsuńwygląda solidnie.... :) nigdy wcześniej nie zwróciłam na niego uwagi , a warto z tego co widze. zapraszam :) camill.e
OdpowiedzUsuńciekawie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMam z tej firmy pedzelek do nakładania cieni i jestem z niego zadowolona. Szału nie ma ale w relacji ceny do jakości wypada bardzo przyzwoicie :)
OdpowiedzUsuńza nic nie wymienie mojego Ecotollsa :O
OdpowiedzUsuńJa wydałam 50zł (?) na pędzel do pudru z Maestro i skubany tak drapie, że mam ochotę wywalić go do kosza! :(
OdpowiedzUsuńFajny, kupiłabym, ale mama mnie wyprzedziła i kupiła inny.
OdpowiedzUsuńAle i tak jest wspaniały!; p
jak miałam do wyboru EcoTools do pudru za 27 zł i ten za 21 (bez promocji) to wybór był dla mnie jasny ;) nie wymienię tego pierwszego na żaden inny ;)
OdpowiedzUsuńMam ten pędzel ponad rok i nadal jest wporzo, zastanawiam się nad kupnem czegoś nowego bo ten mi się już powoli nudzi;)
OdpowiedzUsuń