Najwyraźniej mam ostatnio szczęście do limitek Essence. ;) Już po raz drugi udało mi się kupić wszystko, co zamierzałam. Nie jest tego wiele, ponieważ nastawiam się na kolekcję, która ma wejść niedługo (z niej wezmę chyba wszystko ;)), ale i tak musiałam wrócić się od kasy, bo choć kolory i klimat nie mój, limitka wyglądała pięknie. ;)
Kupiłam 3 produkty:
Cień do powiek w kremie (nr 04 Ice Age Reloaded), puder do twarzy (nr 02 Diamond Dust) i ciała i słynny już rozświetlacz. :)
Cień, po pierwszych próbach, podoba mi się średnio. Konsystencja jest niby gładka, ale bardzo szybko zasycha i wówczas niewiele już da się z nim zrobić. Podkreślam, że to tylko moje wrażenie. ;)
Rozświetlacz jest rzeczywiście ciekawy. Dodaje skórze pięknego, naturalnego blasku, który możemy stopniować w zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Będzie też bardzo wydajny. Jedna "pompka" (widoczna na powyższym zdjęciu), po rozmazaniu wyglądała tak:
...zaś po zdjęciu odrobiny i wsmarowaniu w skórę uzyskałam taki efekt:
Jestem z niego - póki co - bardzo zadowolona.
Oprócz tego, wróciłam się jeszcze po wspominany już puder. Zrobiłam to głównie dlatego, że pięknie lśnił w opakowaniu. Zdecydowałam się na srebrny, ponieważ stwierdziłam, że kosmetyków ze złotymi drobinkami mam w nadmiarze, a ze srebrem - niekoniecznie.
A czy Wy jesteście zainteresowane tą limitką? Jeśli tak, to które produkty zainteresowały Was najbardziej? :)
rozświetlacz- ciekawy- na poczętku niesamowity, po godzinie nie mam po nim śladu:( cienie- dla mnie strata pieniedzy:( robia niesamowite przeswity, roluja się...lakier do paznkci- perełka
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłam w Naturze ale już wiem gdzie się jutro wybiorę o:)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
rozświetlacz wygląda baaardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńNa początku jak tylko pojawiły się pierwsze wzmianki to chciałam mieć wszystko, ale jak teraz limitka już jest dostępna i coraz więcej dziewczyn pokazuje swoje zdobycze i pierwsze opinie na ich temat to chęci mi przechodzą.
OdpowiedzUsuńo, też kupiłaś kosmetyki z tej serii. :) prezentują się na prawdę ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nic z tej serii nie kupię .
OdpowiedzUsuńZapraszam. :)
Dzieki wielkie ale po obejrzeniu twoich zdjęć o dziwo stwierdzam ,że dla mnie rozświetlacz byłby chyba zbyt delikatny:)! Oczywiscie mówię o zdęciu na którym jst roztarty:D Przynajmniej po zdjęciu tak mi się wydaje:)
OdpowiedzUsuńA cień no hmm średnio wygląda. Pyłek za to fajny:D
Hmm kurde ale ja jestem niezdecydowana:D A próbowałąs juz na policzku:)?
OdpowiedzUsuńnawet mi się podobają. ale nie jestem przekonana ;P
OdpowiedzUsuńanjacaro.blogspot.com
błyszczę się w nadmiarze, nie potrzeba mi do tego kosmetyków ;D ja pewnie tej limitki w ogóle nie ujrzę, u mnie na półkach wciąż wampirza seria, a cyrkowej ani widu... a co dopiero tej :P
OdpowiedzUsuńkusi mnie rozświetlacz, mam nadzieję, że go zdobędę :)
OdpowiedzUsuńDorwałam rozświetlacz i dziś jeszcze dokupiłam cień (ten sam odcień co Ty). Z rozświetlacza po pierwszych sylwestrowych próbach jestem bardzo zadowolona, zobaczymy jak sprawdzi się cień. :)
OdpowiedzUsuńDzieki za zdjęcie:* Na policzku wygląda o wiele lepiej niż na ręce:) Skoro piszesz ,że naprawdę fajny..to gdybys gdzieś na niego trafiła to bede wdzieczna jak weźmiesz dla mnie:) A jak nie znajdziesz ( i ja nie znajde)to najwyzej poprosze o odleweczke:)
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie z góry:)!
fajna limitka, chyba skuszę się na jakiś lakier, błyszczyk i cień:)
OdpowiedzUsuńcoś mnie nie przekonuje ta limitka :D
OdpowiedzUsuńoglądałam, ale nic nie kupiłam..
OdpowiedzUsuńrozświetlacz bym chciala;]
OdpowiedzUsuńA ja się dziwie kto mi roświetlacz wykupił :P
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy jeszcze gdzieś uda mi się dorwać ten rozświetlacz :/
OdpowiedzUsuń