niedziela, 18 listopada 2012

Odpowiedzi na Wasze pytania, część 2: kosmetki



Ilość pytań skierowanych do mnie przy okazji ostatniego konkursu okazała się zaskakująca. Jestem tym typem człowieka, który im dłużej odkłada, tym mniej mu się chce, dlatego już dziś - w zaledwie kilka dni od ostatniego postu w tym temacie - kolejna porcja odpowiedzi. ;) W dzisiejszej odsłonie odpowiem na pytania związane z kosmetykami.

Bez jakiego kosmetyku nie możesz żyć?
Bez tego:



O jakim kosmetyku marzysz, a nie masz do niego dostępu?
Przede wszystkim o kosmetykach Urban Decay. Brak mi też wielu limitek Maca, Essence i Catrice. Marzą mi się też pędzle Sigmy, które co prawda są u nas dostępne, ale jakoś łatwiej byłoby mi się zebrać do zamówienia, gdybym mogła płacić w złotówkach. ;)

Jaki kosmetyk- marzenie chciałabyś mieć?
Coś do włosów co samo układałoby mi fryzurę. ;)

Czy malujesz się codziennie rano do pracy? Należysz do kobiet, które nie wyjdą bez makijażu z domu?
Do pracy/szkoły maluję się praktycznie zawsze (poza jednym egzaminem, kiedy to byłam zestresowana tak bardzo, że nie pomalowałam nawet rzęs). Jednakże nie powiedziałabym, że bez mejkapu nie wyjdę z domu. Jeżeli wybieram się na spacer z psem, czy do osiedlowego sklepu to nie nakładam makijażu.

Wolisz Essence czy Catrice?
Chyba ciekawsze limitki wprowadza Essence. Jest też tańsze. :) Z drugiej strony Catrice jest IMO lepiej zaprezentowana.


Na jaki kosmetyk wydałaś najwięcej swoich pieniędzy?
Na paletkę Urban Decay New York.

Gdybyś miała odmówić sobie drobnych przyjemności,aby zakupić droższy kosmetyk,zrobiłabyś to? Jeżeli tak,to co to by było? ( U mnie bronzer z Channel tak btw. :P )
Oczywiście, m.in. dlatego rzuciłam palenie. :) Trudno powiedzieć konkretnie co by to było. Gdybym nie mogła sobie pozwolić na te kosmetyki do pielęgnacji, których aktualnie używam, zapewne założyłabym specjalny fundusz i odkładała tam na bieżąco, bo uważam, że na własnej twarzy nie warto oszczędzać.

Jakie jest Twoje największe niespełnione marzenie kosmetyczne?
Nauczyć się perfekcyjnego malowania paznokci i tuszowania rzęs.

Jakie jest twoje największe kosmetyczne rozczarowanie?
Niektóre drogie cienie - np te od Diora i Lancome. Nie lubię też eyelinerów w pisaku - z jednej strony są bardzo precyzyjne i dobrze się nimi maluje, ale ich trwałość sprawia, że tracę ochotę na ich używanie.


Czy próbowałaś wykonywać makijaże w tematyce Halloween?
Jasne, do obejrzenia w zakładce Looks.

Chciałabyś wiązać swoją przyszłość z makijażem?
Chciałabym wiązać przyszłość z perfekcyjnym makijażem zrobionym moją własną ręką na mojej własnej twarzy. ;)

Jak długo zajmuje Ci poranny makijaż?
Około 15 minut.

W jakim wieku zaczęłaś się malować?
W piątej klasie podstawówki wybrałam się do szkoły z rzęsami umalowanymi farbką nałożoną patyczkiem do uszu. Przez sporą część drugiej klasy gimnazjum nosiłam dumnie grube czarne krechy na dolnej powiece. :P Po drugiej klasie miałam drobny wypadek i zostały mi blizny na twarzy i to wtedy zaczęłam nakładać na nią podkład/korektor. Ponieważ były źle dobrane do mojej nastoletniej cery, ciągle mnie wysypywało i kiedy blizny przestały być widoczne malowałam się, by ukryć pryszcze. :P Ostatecznie poradziłam sobie z trądzikiem po drugim roku studiów.

Ile lakierów ma Twoja kolekcja?
Około 50.



Gdybyś miała wybrać tylko 5 swoich kosmetyków kolorowych, a resztą wyrzucić - co być wybrała?
Podkład Catrice Infinite Matt, puder Mac Skinfinish, tusz Maybelline Colossal, beżowy i brązowy cień Inglota, ale nie wiem co musiałoby się stać, żebym wyrzuciła swoje kosmetyki. Oddać komuś? Jasne! Ale wyrzucić?!

Gdybyś miała do wyboru: gładkie nogi, pachy i okolicy bikini, a super długie rzęsy, paznokcie oraz idealną cerę - Na co byś się zdecydowała?
Trudne pytanie, ale chyba wybrałabym rzęsy, paznokcie i cerę.

Ile jesteś w stanie miesięcznie przeznaczyć na kosmetyki?
Trudno podać jedną kwotę. Zdarzają się miesiące kiedy przeznaczam bardzo dużo, bywają takie, kiedy nie wydaję ani grosza. Myślę, że średnio zamykam się w kwocie 200 zł (chyba nawet podałam nieco na wyrost).


Która część kosmetyków ( cienie, róże, tusze itp) sprawia Ci największa frajde?
Cienie, róże, produkty do ust.

Ulubione perfumy ? - tak off topem :)

Jaka jest (jeśli jest (; ) Twoja największa urodowa wpadka jak do tej pory?
Wzmiankowane już wielkie krechy na dolnej powiece. Później robiłam kreseczki cieniutkie i bardzo precyzyjne, niestety... na linii wodnej. Nie byłoby to może takie złe, gdyby nie fakt, że mam bardzo małe oczy.
Ze dwa razy kosmetyczka wyskubała mi moje fantastyczne grube brwi tak, że wyglądałam jakbym ciągle się dziwiła. Największą wpadką był wówczas fakt, że uwierzyłam, że wyglądam OK.

W jakim makijażu czujesz się najlepiej, najbardziej atrakcyjna?
Smokey eyes i nudziakowe usta lub klasyczne kreski i czerwień na wargach.

jakie jest Twój największy muszmieć kosmetyczny?
Aktualnie (zaskakująco!) nie ma. :) Może trochę kosmetyków Maca, ale nic konkretnego


Gdybyś mogła opatentować kosmetyk idealny to jaki by to był?
Wspomniane już coś co włosów, co pozwoliłoby zrobić fryzurę bez jej układania. :)

Jaki jest Twój ulubiony kosmetyk do pielęgnacji? Dlaczego?
Prezentowany na górze micel z Biodermy. Moja skóra go kocha, po jego użyciu jest tak zrelaksowana i miła w dotyku, że czasem kusi mnie, żeby nie nakładać kremu.

Co zrobiłabyś gdyby wycofali twoją ulubioną markę kosmetyków?
Najpierw zrobiłabym zapasy, a później szukała godnego następcy.

Czy z dnia na dzień mogłabyś zrezygnować z makijażu??
W stu procentach - nigdy. Lubię się malować, uważam, że kobieta powinna być zadbana. Dzięki makijażowi czuję się bardziej pewna siebie, malowanie mnie relaksuje, sprawia, że w szaleństwie codziennego życia mam chwilkę TYLKO dla siebie - nigdy nie zrezygnowałabym z tej przyjemności.


Jaka jest twoja ulubiona szminka?
Zapraszam tutaj, znajdziecie tam cały ranking. ;)

Ulubiona marka kosmetyczna?
Essence, Mac, Bioderma, Bielenda.

Bez jakiego kosmetyku nie wyobrażasz sobie makijażu?
Nie wyobrażam sobie makijażu bez tuszu do rzęs. Ale generalnie u mnie albo kompletny makijaż, albo buźka posmarowana kremem nawilżającym. :) Nie uznaję półśrodków.

Ile czasu poświęcasz na makijaż?
Makijaż dzienny - 15 minut, makijaż wieczorny - 25 minut, przerabianie makijażu dziennego na wieczorny (wstyd się przyznać, ale czasem się zdarza, choć rzadko :P) - 5 minut, makijaż eksperymentalny - 35 minut, makijaż-charakteryzacja - od 40 minut.


Minimalna wersja twojego makijażu?
Podkład, korektor, puder, róż, tusz do rzęs. Ale - jak już wspomniałam - tak skromnego nie robię prawie nigdy.

Co robisz z kosmetykami, które się u Ciebie nie sprawdziły?
Lądują u rodziny i znajomych. Jeżeli coś jest strasznym bublem wkładam do kufra, jakiś czas przekładam, a później wyrzucam.

Czy jest taki produkt, który został już wycofany, a Ty bardzo go lubiłaś?
Był kiedyś taki eyeliner w Rossmanie, nawet nie wiem jakiej firmy. Kosztował poniżej 10 zł, a był niesamowicie trwały i miał piękny, głęboko czarny kolor.

Jaki jest Twój ulubiony cień do powiek?
Są to cienie Inglota. Pewnie polubiłabym się też z Maczkami, ale przeważnie nabywam je z drugiej ręki, więc nie mogę wybrać takich kolorów jakbym chciała i przez to używam ich rzadziej i mniej chętnie.


Czy w tej chwili marzysz o jakimś kosmetyku i dążysz do jego zakupu (np. oszczędzasz)?
Aktualnie nie.

Czy lubisz bawić się w małego chemika (Biochemia Urody/samodzielne wykonywanie peelingów), czy raczej stawiasz na gotowce?
U mnie raczej królują gotowce. Nawet nie dlatego, że jakoś specjalnie mi się nie chce mieszać składników, ale jakoś tak zawsze zapominam o tym, że coś tam chciałam.
Peelingi zdarza mi się robić samemu.


Lubisz testować nowe produkty, czy wolisz inwestować w sprawdzone kosmetyki?
Uwielbiam nowe produkty, w zasadzie jedyne czego nie zamieniłabym na nic innego to micelkremżel i peeling Biodermy.

Czy puste opakowania zdenkowanych produktów wyrzucasz do pojemników na plastik?
Tak!

W jakiego typu produkt jesteś w stanie zainwestować więcej pieniędzy?
Raczej na pielęgnację (serum, krem na noc), choć na porządną kolorówkę, której będę używać codziennie (np puder) też nie żałuję.

 Czy przed zakupem sprawdzasz pochodzenie kosmetyków i wybierasz te, które są "made in Poland"?
Nie, kocham cały świat. :P

Jak macie jeszcze jakieś pytania - zapraszam. ;)


7 komentarzy:

  1. ooo widzę Diora. :) też mam te perfumy, niestety kończą się, mocno nad tym ubolewam. :(

    lily lolo bardzo lubię, micel z biodermy równiez. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z wielkim zaciekawieniem to przeczytałam ;-) a przy tym fragmencie: 'Ze dwa razy kosmetyczka wyskubała mi moje fantastyczne grube brwi tak, że wyglądałam jakbym ciągle się dziwiła. Największą wpadką był fakt, że uwierzyłam, że wyglądam OK.' - udusiłam się ze śmiechu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, ja się duszę ze śmiechu za każdym razem jak oglądam zdjęcia z tamtego okresu. :)

      Usuń
    2. Jeju, mnie też kosmetyczka raz tak "upiększyła" Potem musiałam zapuszczać brwi przez pół roku i wtedy dopiero wyglądałam wystrzałowo :D
      Na szczęście o już za mną i nie pozwolę nikomu zrobić z siebie Pameli A ;)

      Usuń
  3. U mnie było gorzej - to ja sama tak sobie wyskubałam brwi! Wyglądałam po prostu koszmarnie;D

    OdpowiedzUsuń
  4. 50 lakierów? ;D Myślałam, że więcej

    OdpowiedzUsuń
  5. Kilka moich typów ;) TBS, OS i oczywiście Bioderma :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...